I już prawie kupiliśmy sobie dwurdzeniowa maszynę kiedy to Intel znów powiedział, stop, mamy lepszy pomysł, dorzucimy jeszcze dwa jądra żeby było milej.
Jednak to nie koniec rewelacji, otóż jak twierdzi Justin Rattner, szef biura nowych technologii Intela, na początku 2007 roku pojawi się na rynku czterordzeniowa platforma Clovertown, składająca się z dwóch takich procesorów.
Pan Rattner jednak nie ograniczał się jedynie do ośmiu jader w jednej maszynie, według jego słów, najnowsze dziecko Intela będzie mogło być skalowane do 32 rdzeni na jednym chipie. W przyszłości platformy głównych serwerów składać się będą z setek rdzeni zawartych na pojedynczych chipach, przynajmniej według Intela. Taka wizja napawa nas radością, nareszcie saper nie będzie skakał.