Już tłumaczymy, pewien projektant wziął 819 silników, 921 pokrytych chromem plastikowych kulek i 921 rur zbudowanych z anodyzowanego aluminium i postanowił z tego wszystkiego zrobić lustro.
Daniel Rozman postanowił zbudować pomost pomiędzy światem cyfrowym a analogowym. Najpierw jego lustro wykonuje aparatem cyfrowym zdjęcie twarzy, a następnie za pomocą umieszczonych silników tak manipuluje obrazem, aby otrzymać ?twórczą? kopię uchwyconego kadru. Jedni powiedzą sztuka, drudzy marnowanie całkiem przyzwoitych, chromowanych kulek.