Nastąpił koniec pięknej historii, która nazywała się Minolta. Swoje życie zakończył koncern Konica Minolta, który oficjalnie zaprzestał produkcji aparatów fotograficznych.
Każda historia ma swój koniec, takie hasło przyświecało twórcom trzeciej części Matrixa i tak niestety zdarzyło się wieloletniemu uczestnikowi w rynku fotograficznym ? Minolcie. Na początku był pozew złożony przez firmę Honywell. Zarzucono wtedy Minolcie kradzież mechanizmu auto-focusa. Sprawa sądowa i odszkodowanie w wysokości 172 milionów dolarów. To była przyczyna fuzji z firmą Konica. Kolejna rzecz, opóźnienie technologiczne tego koncernu w porównaniu do innych gigantów tworzących aparaty cyfrowe.
Wszystko to i zapewne jeszcze więcej faktów, o których my, zwykli konsumenci nie mamy pojęcia doprowadziło do zamknięcia fabryk w Japonii, Malezji, Chinach i gdziekolwiek indziej, gdzie nad bramą wejściową widniało logo Minolty.
Żegnaj Minolto, nie można powiedzieć, że świat bez Ciebie nie będzie już ten sam, ale to zawsze szkoda, kiedy producent elektronicznych zabawek zamyka swoje drzwi? na zawsze.