Drugim modelem pokazywanym podczas konferencji prasowej firmy Motorola Motospace 2006 był PEBL. Telefon o interesującym kształcie i budowie.
Co mówi producent:
Wyrafinowany stylistycznie telefon, zaprojektowany z myślą o kobietach. Kształtem przypomina smukły, wygładzony przez wodę kamień. Jego zaokrąglona, matowa w dotyku obudowa, kryje wysokiej jakości aparat cyfrowy VGA oraz technologię Bluetooth. PEBL oferuje funkcję nagrywania i odtwarzania filmów wideo w formacie MPEG4.
Najbardziej innowacyjny jest jednak sposób otwierania telefonu – wystarczy delikatny ruch kciukiem, by klapka telefonu w płynny, dystyngowany sposób odsłoniła klawiaturę. Uzupełnieniem pięknego projektu jest wycięta z jednego kawałka metalu klawiatura, w której podświetlone na biało klawisze oddzielone są falującymi liniami.
Co mówimy my:
No cóż, może i dla niektórych jest on ładny, nie dla nas. Może dopóki ktoś go nie otworzy to jeszcze nic nie można mu zarzucić. Jednak środek? brzydal. Mówimy oczywiście o kwestii wyglądu, jeśli chodzi o funkcjonalność to trzeba przyznać, że jedynym co może zrobić wrażenie jest wyświetlacz, 220×176 pikseli i 262k kolorów, oraz możliwości jakie oferuje w kwestii wideo. Reszta, po prostu nic ciekawego. Ogólnie telefon zrobiony tylko dla projektu graficznego, bez zbędnego myślenia o funkcjonalności czy zapotrzebowaniu na usługi. A jeszcze jedno, będzie obsługiwał technologię EDGE, przynajmniej filmy będzie można wysyłać trochę szybciej, bo na wewnętrznej 5 MB pamięci wiele raczej ich się nie zmieści. Ogólna ocena trzy i pół. Nie rzuca na kolana ale nie jest jeszcze najgorszy.