Sklep internetowy Amazon wstrzymał zapisy na nowy produkt Microsoftu. W oświadczeniu tego największego dystrybutora elektroniki w sieci czytamy, że producent ostrzegł, że w pierwszych dniach na rynku pojawi się zdecydowanie mniej urządzeń niż przewidziano.
Ogromne zainteresowanie nową konsolą sprawi, że Microsoft będzie miało z pewnością kilka milionów niezadowolonych klientów, którzy zamiast obiecanego drugiego grudnia, otrzymają nowe ?zabawki? dopiero po Nowym Roku.
W całej sprawie jest i drugie dno, cała informacja Microsoftu może być zaledwie chwytem marketingowym, który zmusi dostawców, do jeszcze większej aktywności, przy zamawiania konsoli od producenta.
Faktem jest, że jedyną stroną która zyska na całej operacji wprowadzania nowego produktu na rynek, są sprzedawcy, którzy handlują na aukcjach internetowych. Kiedy zabraknie Xboxów na półkach ich ceny mogą osiągnąć wprost astronomiczne poziomy, zważając na to, że data ich premiery wypada przed świętami, a święta, jak każdy wie to prezenty. A jak prezenty, to co lepszego od nowiutkiej konsoli, chyba tylko dwie nowiutkie konsole.