No tak, w końcu szwajcarski scyzoryk również ukrywa w sobie masę funkcji i rozkłada się na każde zawołanie. Jednak czy to dobrze dla telefonu, kiedy bardziej niż na tych funkcjach skupiono się na mechanizmach ich ukrywania?
W nowym telefonie LG ekran odjeżdża na bok, odsłaniając przyciski sterowania multimediami. Jednocześnie klawiatura wysuwa się tradycyjnie w pionie, odsłaniając zwykłe klawisze wyłaniające się z pod spodu. Nie wiemy, czy baterię również zamontowano na suwakach i czy aby podłączyć słuchawki również trzeba przesunąć odpowiednia zaślepkę, ale wiemy, ze oprócz bezsensownego rozkładania, telefon ma 1.3 MP aparat fotograficzny i odtwarzacz MP3. No i oczywiście się rozkłada, to przede wszystkim, w końcu najważniejsza funkcja w każdym telefonie to rozsuwanie lub otwieranie. Nic tak nie podnosi na duchu, jak dobre rozsuniecie telefonu z rana, chyba?